Spotkania autorskie

Nie taki diabeł straszny

Pierwszy wieczór autorski za mną. Musze przyznać, że nieco stresowałem się tym wydarzeniem. Nie dość, że nie mam doświadczenia w publicznych wystąpieniach, to na dodatek przecież nie należę do ludzi specjalnie ekspresywnych. Jakby tego było mało, obecność deklarowało coraz więcej osób z bliskiego mi otoczenia, co działało raczej deprymująco niż motywująco, a co niektórzy zaczęli obiecywać jakieś bliżej nieokreślone „niewygodne pytania”. Świetnie, myślę sobie, po co mi te spotkania autorskie… Pewnie zeżre mnie stres, zacznę się jąkać albo nie będę w stanie powiedzieć ani słowa i tyle z tego będzie. Tymczasem, jak to zresztą zwykle bywa, nie taki diabeł straszny. To znaczy mogło być lepiej, ale i tak, jak na początek mojej przygody, dało się to oglądać (i słuchać).

Czytaj dalej „Spotkania autorskie”

Rok próby

Czas debiutu.

Mniej więcej za pół roku ukaże się moja pierwsza powieść. Owoc długiej, ciężkiej pracy i wyrzeczeń, ale też nadziei i satysfakcji. To był czas pełen chwil zwątpienia w sens tego przedsięwzięcia, wewnętrznej wojny między sercem a tak zwanym zdrowym rozsądkiem. Na razie wygrało to pierwsze, ale drugie wcale nie musi być przegrane. To jednak melodia przyszłości, która w obecnej chwili jest zupełnie nieprzewidywalna. Nie wiem co będzie dalej, ale wiem że ten rok będzie rokiem próby. Jesienią okaże się, czy to była dobra decyzja i w jakim stopniu zaważy ona na moich dalszych losach. Jesienią okaże się, czy udało mi się skraść serca Was – czytelników.

Czytaj dalej „Rok próby”