Prima aprilis

Prezes żartowniś

Kilka dni temu prezes Polski postanowił sobie trochę z nas wszystkich pożartować. Trudno powiedzieć czym się w tym momencie kierował i skąd akurat taki joke przyszedł mu do głowy. Faktem jednak jest, że żart wyszedł mu przedni. Śmiałem się przez dobre siedem minut, aż na końcu zalałem się łzami. Wielka szkoda, pomyślałem, że prezes nie poczekał z tym dworowaniem do pierwszego kwietnia. Być może sam był tym tak rozbawiony, że nie mógł się doczekać i nie wytrzymał. Wtedy jednak zdałem sobie sprawę, że on sobie te żarty z nas robi przecież przez cały rok. Dziś nie dalibyśmy się przecież nabrać, że PiS to partia wolności.

Czytaj dalej „Prima aprilis”

Diabelska edukacja

Sól w oku.

Jak to się stało, że jedna z najlepiej wykształconych grup społecznych, piastująca jedno z najbardziej odpowiedzialnych stanowisk, musi za pomocą ostateczności, czyli strajku, walczyć o odpowiednie (czyt. godne) wynagrodzenie swojej pracy? Mówimy o ludziach, którzy przekazują naszym dzieciom coś tak cennego jak wiedza, kształtują ich umysły, inspirują, współtworzą w pewnym sensie ich przyszłość. Tym samym wywierają ogromny wpływ na kształt naszej rzeczywistości. Dlaczego edukacja jest solą w oku ekipy rządzącej, gdy powinno być zupełnie odwrotnie? Od dawna wiadomo, że żyjemy w kraju absurdów, ale może właśnie w tym szaleństwie jest jednak metoda? Wszak od jeszcze dawniejszych czasów wiadomo, że lepiej rządzi się mniej wyedukowanym społeczeństwem.

Czytaj dalej „Diabelska edukacja”